-
No tego to się nie spodziewałem!18.04.201518.04.2015Dzień dobry,
spotkałem się wczoraj z wyrażeniem: „No tego, to się nie spodziewałem”. Mam dwie wątpliwości z nim związane:
1) Czy przecinek na pewno jest tu we właściwym miejscu? Przyznam że zupełnie mi tu nie pasuje.
2) Czy wyraz to nie jest zbędny? Przypomina mi słowo bądź z niepoprawnego wyrażenia w każdym bądź razie. -
wpisywac się9.07.20099.07.2009Szanowni Państwo,
zauważyłem, że od jakiegoś czasu bardzo popularnym stał się zwrot wpisywać się w coś 'pasować' (np. „Jego malarstwo wpisuje się w duch epoki”). Czy nie sądzą Państwo, że ten zwrot (obok innych „modnych” wyrazów, takich jak generalnie czy praktycznie) powinien zostać uznany normatywnie za niepoprawny? -
sobie
29.03.202329.03.2023płynę sobie łódką, a nade mną płyną (sobie) obłoki
Dzień dobry, mam pytanie odnośnie do pojawiającej się czasami w prognozach pogody quasi-poetyckiej konstrukcji językowej typu: od zachodu płyną sobie chmury...
Wyraz sobie dodany tu do czasownika płynąć żadną miarą nie wskazuje na to, że czynność ta jest „całkowicie zależna od woli wykonującej ją osoby i zwykle sprawia jej przyjemność” (por. Inny słownik języka polskiego). Płynące po niebie chmury (częściej obłoki) jako uosabiające zmienną naturę rzeczy toposy literackie obecne są w twórczości wielu poetów, choćby Mickiewicza, Miłosza,
Szymborskiej, Harasymowicza czy Ratajczaka. Nigdy jednak nie płyną one tam sobie, co najwyżej są wprawiane w ruch przez wiatr, któremu w pewnym kontekście można już przypisać atrybut sprawczości, jak dzieje się to w przypadku greckiej pneumy z Ewangelii Janowej, upowszechnionej przez łacińskie „spiritus flat ubi vult”, co zostało przetłumaczone na język polski jako „duch wieje kędy chce” lub „wiatr wieje tam, gdzie chce” (J 3,8).
A życie sobie (sic!) płynie, jak gdyby nigdy nic...
Z poważaniem
-
przytoczenia a interpunkcja22.05.201022.05.2010Dzień dobry,
od jakiej litery w tekstach nieliterackich, czyli np. w artykułach prasowych, powinno się pisać wyraz sygnalizujący przytoczenie, następujący po myślniku, np. czy zdanie poniżej powinno miec postać:
„Potrzeba nam poczucia współwłasności w nowej służbie zagranicznej wśród wszystkich krajów” – tłumaczył minister.
czy:
„Potrzeba nam poczucia współwłasności w nowej służbie zagranicznej wśród wszystkich krajów.” – Tłumaczył minister.
(czyli tak jak w dialogach literackich)?
Pozdrawiam. -
przytoczenia słów obcojęzycznych29.06.201029.06.2010Dzień dobry,
mam problem z użyciem cudzysłowu. W tekście przytaczamy słowa postaci w cudzysłowach (jeżeli to nie są dialogi z czasu teraźniejszego akcji), a jednocześnie wyrazy obce zapisujemy kursywą. Co jednak w przypadku, gdy cała wypowiedź jest jednocześnie wyrażeniem obcym, np. La belle au bois dormant? Czy ujmujemy ją dodatkowo w cudzysłów? Czy wystarczy sama kursywa?
Dziękuję i pozdrawiam,
Aneta -
Edytorskie wyróżnienie przytoczeń
28.12.202228.12.2022Witam,
jak poprawnie zapisać cudze słowa w powieści w poniższym fragmencie – czy w cudzysłowie, czy od myślników dialogowych, czy też mogą zostać bez niczego?
„Powtarza pytanie: Gdzie to przeczytał? Tego, co mówi, nie ma w podręczniku.
Chłopak zaczyna mówić: To, że nie ma tego w p-p-p…, zacina się
Chłopak wciąż stoi, n-n-nie, nie usiądzie, dobrze wie, że o rewolucji umie na szóstkę z plusem, przytoczył przecież wszystkie najważniejsze wydarzenia i jeśli t-t-trzeba…, tu zacina się”.
Dziękuję
-
Narracja razem z przytoczeniem wypowiedzi11.02.201611.02.2016J. Podracki w Słowniku interpunkcyjnym… (PWN, 1998, seria z krukiem, str. 20) wspomina o możliwości stosowania przecinka bezpośrednio po pytajniku, jednak wśród zamieszczonych tamże przykładów nie znalazłem takiego, który by rozwiał wątpliwości co do oceny takiego zapisu:
Wszedłem do pokoju, było ciemno, co robisz?, usłyszałem, rozejrzałem się.
Czy taka interpunkcja (choć z pewnością nie wzorcowa) jest akceptowalna?
-
interpunkcja w przytoczeniach cudzych słów15.10.200915.10.2009Dzień dobry,
mam pytanie dotyczące użycia dwukropka, cudzysłowu i małej lub wielkiej litery. Czy dwukropki są konieczne w zdaniu: „Gdy klient mówi «nie», bardzo rzadko ma na myśli «Nigdy w życiu tego nie kupię»”? Czy jeśli wprowadzę dwukropek, to cudzysłów mogę pominąć? Czy w takim przypadku mogę / muszę zachować wielką literę? „Gdy klient mówi «nie», bardzo rzadko ma na myśli: «Nigdy w życiu tego nie kupię»”? „Gdy klient mówi «nie», bardzo rzadko ma na myśli: Nigdy w życiu tego nie kupię”? -
Dwukropek przed przytoczeniem28.07.201728.07.2017Szanowni Państwo, czy w zdaniu Zawsze umiałam wytłumaczyć wszystkim, że bycie Cyganem (my mówiliśmy: „Romem”, a czasem – żartobliwie i pieszczotliwie – „Cygusiem”) to żadne wykroczenie, nic, za co człowiek mógłby się wstydzić można lub należy postawić dwukropek po słowie mówiliśmy? Będę wdzięczny za uzasadnienie.
-
formy trybu rozkazującego11.03.200311.03.2003Szanowni Państwo!
Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
Z serdeczną wdzięcznością,
Helena Kazancewa